Kobieta (za)silna. Kobieta zatroskana. Kobieta zakochana.

13:47:00

Źródło: www.motaen.com

O sile kobiety wiadomo nie od dzisiaj. O tym ile potrafi znieść. A szczególnie wtedy, gdy kocha. Kobieta kojarzy mi się zawsze z czymś kruchym, delikatnym, z czymś bardzo subtelnym. Myśląc o kobiecości mam przed sobą krajobraz lawendowego pola, skąpanego w promieniach słońca i delikatnej mgle, zroszonego poranną rosą. Albo delikatne płatki kwiatów, które wręcz proszą, aby je pogłaskać, zachwycić się. Mocno trzymam się przekonania, że kobieta swą delikatnością i subtelnością może zmieniać świat. Nie siłą i przemocą, ale delikatnością. Kobiecością...


...Kobiecością.
Agnieszka. Kobiecość. Piękno.

Właśnie tak kojarzy mi się kobiecość. Z cichością, przy której chciałoby się stąpać delikatnie na palcach. Z oczarowaniem, które uczy słuchać. Z czymś niewysłowionym, co po prostu jest. Ale jest też druga strona kobiecości: silna, wojownicza. Nie agresywna, pełna przemocy, ale po prostu silna.

~~ ~~ ~~ ~~ ~~

Jest coś takiego w kobiecie co sprawia, że jest bardzo dzielna, waleczna, jednym słowem - silna. Czasami sama nie potrafię tego zrozumieć. Szczególnie wtedy, kiedy wyraźnie sobie z czymś nie radzę. Zastanawiam się wtedy, czy kobieta nie jest czasami za-silna? Albo może sama chce taka być? W minionym tygodniu trochę chorowałam. I mój organizm, zmęczony dodatkowo ciągłą bieganiną, odmówił posłuszeństwa, jakby wyrażając swój sprzeciw wszystkim obowiązkom. Mąż prosił, żebym została w domu. Ale ja - kobieta za-silna mimo wszystko postanowiłam pojechać do pracy. Wróciłam prawie tak szybko, jak wyszłam z domu. Nie wytrzymałam zbyt długo i w jeszcze gorszym stanie przekroczyłam próg domu. A tam wyrozumiały mąż czekał z witaminami, miodem, cytryną, herbatą...czekał z miłością. Zatroskany. Pomyślałam sobie wtedy po co mi to było, co chciałam udowodnić. I komu - innym? mężowi? sobie? Że dam radę bo nie jest ze mną tak źle? Że szkoda mi rezygnować z pracy? Że nie będę bezczynnie siedzieć w domu? Że jestem silna? Za-silna? 

Kto znajdzie dzielną kobietę? Jej wartość przewyższa perły.
Siła i dostojność są jej okryciem, z uśmiechem spogląda w przyszłość.
Prz 31, 10-25

Kobieta jest silna w swojej kobiecości. Jest silna w swojej istocie. Potrafi przygarnąć do serca niemalże cały świat. Urodzi dzielnie dziecko i będzie chronić je całą sobą. Stanie murem za tymi, których kocha. Zrobi zakupy, a w kuchni jednocześnie potrafi robić to, to i to...i jeszcze tamto. Kobieta potrafi zmienić świat swoją siłą. Siłą pełną delikatności, taktu, miłości. Siłą jestestwa. I to jest piękna siła. Ale nie dokładajmy sobie tej niepotrzebnej za-siły. Pozwólmy, by ktoś się o nas troszczył. Kobiecość rozkwita przy męskości, a męskość przy kobiecości. Czasami chcę być krucha, by schronić się w ramionach mojego mężczyzny. I to jest dobre. Nie chcę być więcej za-silna.

Zatroskany Mąż

Za to często jestem zatroskana (wciąż mi mówią: Marto, Marto...troszczysz się i niepokoisz o wiele). ->Kasia Marcinkowska<- pisze w Kalendarzu Kobiety takie oto mądre i prawdziwe słowa: 
"Zamartwianie się - jakże dobrze znane wielu z nas, jakże kobiece, matczyne, siostrzane! Toczenie wewnętrznych dialogów, a nawet kłótni, poszukiwanie najlepszych rozwiązań, a czasem jedynie ich rozważanie bez decyzji i ciągłe trwanie w obawach, w sytuacjach możliwych, scenariuszach najczarniejszych, w trosce o wszystko. W próbie uratowania świata i to całego."
Kochane Panie! Czy Wy też czasami chcecie uratować świat i to cały, tak jak ja? Drodzy Panowie! Czy dostrzegacie, jak wasze kobiety czasami kombinują i myślą i znów kombinują co by tu zrobić? Często słyszę, że za bardzo się zamartwiam, za dużo myślę, analizuję... i w efekcie chciałabym każdego uratować i każdemu dać coś z siebie i najchętniej się rozdwoić albo i roztysięczyć, żeby być wszędzie i pomóc wszędzie. Od dziś postanawiam: mniej się zamartwiać! (Ci co mnie znają pomyślą sobie teraz: "jasne, już to widzę"). Mniej się zamartwiać, bardziej ufać. Bogu, ludziom, którzy mnie kochają ale i samej sobie. A przede wszystkim mojemu sercu.

Sercu, które jest zakochane.


A wiecie, że serce zakochane sprawia, że kobieta jest najbardziej silna (nie mylić z za-silna) i zatroskana? Miłość jest siłą napędową dla każdego człowieka. Dla kobiety jest dodatkowo pobudką do rozkwitania i wzrastania w swojej kobiecości. Kobieta prawdziwie kochana rozkwita i promienieje. Kobieta jeśli kocha, to automatycznie ochrania i walczy o to, co dla niej ważne i niech ktoś spróbuje zrobić krzywdę jej bliskim osobom, a przemienia się w lwicę broniącą swojego terytorium. Kobieta jeśli kocha, chce troszczyć się o to, co ważne. Troszczy się i niejednokrotnie zamartwia, bo po kobiecemu chce po prostu dobrze. 
Wiele odsłon ma ta nasza kobiecość. Ważne, żeby wszystko wyważyć, żeby wszystko ze sobą harmonijnie grało. 

Jestem kobietą silną.
Często za-silną, a wtedy potrzebuję się skruszyć.
Jestem zatroskana. I to bardzo. I to często.
Jestem zakochana. To tłumaczy wiele.
Pewna osoba czasem powie:
Ona jest tylko Martą i aż Martą.

Jestem kobietą.
A "żadna kobieta nie jest tylko kobietą. (Edyta Stein)"


You Might Also Like

9 komentarze

  1. Piękny post. O nas. O kobietach.
    I ja też często jestem kobietą za-silną.
    Mam to chyba po mamie ;)
    Że wszystko wolę zrobić ja, bo lepiej, bo dokładniej, bo dam radę, bo nie poproszę o pomoc...
    oj tak. Za-silna. Czas to zmienić!
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Oj tak". Otóż to. Jakoś tak ostatnio o tym myślę i jak zaczynam być za-silna to już powoli próbuję się stopować i kruszyć. I jest lepiej :)

      Pozdrawiam tak bardzo ciepło!

      Usuń
  2. Muszę stwierdzić, że masz piękny dar przelewania myśli "na papier" :)
    Wydaje mi się, że my, kobiety, takie już jesteśmy. Zamiast czekać aż ktoś coś zrobi, robimy to same. Zamiast poprosić o pomoc, robimy to same, a później narzekamy, że mamy dosyć, że coś nas boli i nie dajemy rady. Zamiast odpowiednio pokierować daną osobę, zmotywować ją do czegoś, znowu robimy coś same, a później jest wypominanie "-bo miałeś to zrobić... - ale przecież bym to zrobił! - ale ja chciałam żebyś zrobił to teraz, a nie za 10 minut i w taki a nie inny sposób..." albo "- dlaczego robisz to tak? - a jak mam to zrobić według Ciebie? - a daj to, sama sobie poradzę, bo po Tobie będę musiała jeszcze poprawiać..." . A później jest płacz i zgrzytanie zębów ;)

    Kobiety, niezwykle skomplikowane istoty. Co mnie w kobietach zadziwia? To, że potrafimy na daną rzecz czy sytuację spojrzeć na milion różnych sposobów i analizujemy wszystko, nawet wtedy kiedy nie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie mam tak samo! Wszystko sama, po mojemu, nawet jak nie mam siły to "nie, ja pokażę, że sobie sama dam rady i nie potrzebuję pomocy." Chociaż wczoraj kroiłam coś twardego i strasznie bolał mnie nadgarstek. Kilka razy próbowałam zacisnąc zęby aż w końcu pomyślałam "hej, dopiero mówiłaś, że nie będziesz za-silna". Poprosiłam o pomoc i każdy wyszedł na tym dobrze. Mąż wykonał zadanie, mnie nie bolało i nie było niepotrzebnych złości i żalów.
      I tak niewiele trzeba było :)

      "I analizujemy wszystko, nawet wtedy kiedy nie potrzeba" - idealne podsumowanie. Skąd ja to znam :)

      Usuń
    2. I Twój Mąż poczuł się potrzebny :) I bardzo dobrze! Choć nad zmianą naszego, kobiecego zachowania trzeba popracować :)

      Usuń
  3. Kruchość, cichość, stąpanie na palcach, mgła, lawendowe pole - totalnie nie moj klimat, zupełnie inaczej na to patrzę.:p Ale siła - ooj tak! Zawsze mnie zadziwiają wręcz nadprzyrodzone siły w kobietach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile kobiet, tyle definicji :)
      Nadprzyrodzone siły - coś w tym jest, też czasem to rozkminiam :) Skąd one się biorą?

      Usuń
  4. Pięknie to napisałaś, aż chyba nie pozostało już nic do dodania... Doskonale ujęłaś istotę kobiecości i to co nam w głowie siedzi. Z jednej strony każda z nas inna, a tyle tych pierwiastków wspólnych... Uściski przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uściski! :)
      Kobieta zadziwia i zachwyca wszystkim, co w niej jest :)

      Usuń

Popular Posts

Like us on Facebook

Flickr Images

Instagram

Subscribe