Kochani, wracam do Was z Tygodniowymi dobrociami. Sama nie wiem, dlaczego zaprzestałam ich pisania. Jak już pewnie kiedyś pisałam Wam w Dobrociach chęć dzielenia się z Wami tym, co dobre mobilizowało mnie do tego, aby to dobro dostrzegać, aby go szukać i widzieć nawet tam, gdzie wydawałoby się, że nic dobrego nie ma. Więc zaczynam na nowo widzieć dobro. Dużo dobra!

Ten tydzień był dla mnie ważny pod wieloma względami. Spojrzałam na niektóre rzeczy w nowym świetle i po raz kolejny odkryłam, czym jest Miłość. 

~ Życie ~

Pamiętacie post --> Niesamowicie cenne? Jeśli nie - zajrzyjcie tam na chwilę. 

Kilka dni temu znów się spotkaliśmy. Tym razem w ramach prowadzenia ćwiczeń i terapii. Jestem wdzięczna Panu Bogu za to, że postawił na mojej drodze tego młodego, niewiele starszego ode mnie człowieka. Człowieka, który kocha życie, chce się kształcić i funkcjonować jak najlepiej. Człowieka, który jest kochany i akceptowany, wychowywany w ciepłej rodzinie. Człowieka, którego trzeba traktować nie jak pacjenta, ale jak kogoś, kto daje ogromny przykład życia. Po raz kolejny zrozumiałam, jak kruchym darem jest nasze życie. Nigdy nie wiemy co nas spotka. Dlatego trzeba każdy dzień, każdą chwilę wykorzystać jak najpiękniej. Bo "nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy... żaden dzień się nie powtórzy" jak pisze W. Szymborska. Zdobyłam kolejne wspomnienia, moje oczy zapamiętały obrazy nasycone dobrem i ciepłem. I podczas tego spotkania, to nie ja jemu pomogłam, ale on mi. Pomógł po raz kolejny zrozumieć, czym jest życie. 

A dla Ciebie? ... Czym dla Ciebie jest życie? Może jesteś na najpiękniejszym jego etapie i codziennie budzisz się z uśmiechem na twarzy. Ale może przechodzisz przez czas pełen trudu, doświadczeń. Każdy z nas ma swoje problemy - mniejsze i większe. Jeśli jednak z jakiegoś powodu tracisz sens życia, przeczytaj jeszcze raz tę --> historię życia-przeżycia-ocalenia. A później znajdź tę siłę w sobie.

~ Dom ~

W tym tygodniu wyjątkowo doceniałam domowe chwile. Dopadło mnie przemęczenie, a pracy i obowiązków miałam niemało. Jedno z najpiękniejszych odczuć minionego tygodnia? Gdy przekraczałam próg mieszkania i czułam jego zapach. Zapach domu, zapach czekoladowych granulek, które poprzedniego wieczoru paliły się w kominku, wypełniając całe mieszkanie swoim aromatem. Zapach niedawno upieczonych ciastek. Zapach serca, zapach spokoju i wyciszenia. W każdej wolnej chwili starałam się być Panią Domu - lubię to! Piekłam muffinki i ciasto piernikowe. Przygotowywałam gorącą herbatę z sokiem. Kupowałam na targowisku świeże warzywa. Przygotowałam niedzielny obiad. I czerpałam siłę z każdej tej domowej minuty.

Jakie były Twoje wyjątkowe odczucia tego tygodnia? Jakie były te chwile, w których byłeś całkowicie sobą - szczęśliwy, mimo, że czasami zmęczony. Chwile Twoje, takie naprawdę Twoje.

Doceń swoje życie!

Pokochaj swój dom!

Przeznacz czas na Miłość!

Żyj ~~ Kochaj ~~ Bądź szczęśliwy!